Dzisiaj zabieram Was na spacer po parku w Konstancinie-Jeziornie wraz z Jolą i Martinem, z którymi spotkamy się już niebawem w trakcie ich wielkiego dnia!
PS Kto by pomyślał, że w dobie koronawirusa to jednak komary będą naszym największym utrapieniem, zwłaszcza kiedy na początku sesji zgubi się Muggę, no ale cóż, daliśmy radę! :-)